Ostatnie dni na tanie tankowanie paliwa
To na szczęście sezonowa podwyżka cen na stacjach paliw. Informacją dla wszystkich czytelników jest fakt iż zaczyna się sezon wzmożonych podróży Polaków. Jesteśmy rodzinni i gdy przychodzi Listopad zaczynamy myśleć o grobach bliskich które są niestety rozsiane zazwyczaj w wielu zakątkach oddalonych od siebie sporymi kilometrami. To zaś powoduje że osoby posiadające uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, zasiadają za kółko swoich maszyn i ruszają w drogę, co jakiś czas zatrzymując się na stacjach paliw aby uzupełnić zapas cennego paliwa.
Tankowanie paliwa do samochodu to czynność tak często powtarzane że zaczyna być rytuałem. Większość osób przy okazji robi zakupy na stacjach paliw gdyż posiadają one części sklepowe z produktami przydatnymi w podróży ale również związane z uzupełnieniem jedzenia dla podróżnych. Wszystko to sprawia że coraz więcej osób zaopatruje się na stacjach paliw.
Zmiana pogody jest coraz bardziej widoczna za oknem i na drogach. Mamy teraz już bardziej zimową niż jesienną aurę. Coraz częściej można trafić na przymrozki na drodze która jest osłonięta drzewami lub w zagłębieniach tak zwanych depresjach. Takie miejsca są bardzo niebezpieczne. Kierowca który podróżuje i ocenił warunki na sprzyjające lub zadowalające może nagle utracić kontakt z powierzchnią jezdni. A taka sytuacja zazwyczaj przy dużych prędkościach kończy się lądowaniem w rowie lub dachowaniem. Jeszcze gorzej gdy próbując ratować sytuację wjedziemy na przeciwległy pas ruchu i spowodujemy kolizję. Takie sytuacje są najbardziej niebezpieczne gdy nadal nasze auto porusza się na oponach przystosowanych do warunków letnich. Ogumienie opon letnich inaczej reaguje na zimne pory roku. Taka opona jest bardziej twarda a bieżnik bardziej przez to śliski. To zaś powoduje że łatwiej utracić przyczepność i wpaść w niebezpieczny poślizg.
Wzrost cen paliw zgodnie z zapowiedziami analityków, będzie odczuwalny aż do stycznia gdy wygaśnie naturalny popyt na podróżowanie. Jeszcze do połowy stycznia ceny mogą utrzymywać się na wyższych poziomach gdyż stacje paliw będą liczyć na powroty imprezowiczów z sylwestra. Także otwieramy oficjalnie sezon wzmożonego ruchu na drogach. Wzrost przemieszczania się Polaków to też zachęta do zwiększenia zysków na stacjach. To właśnie powoduje że obserwujemy obecnie powolny wzrost cen przy dystrybutorach. Wzmożony ruch i konieczność tankowania przez to samochodów powoduje że i tak znajdą się klienci. Dlatego łatwiej jest dorzucić jeszcze kilka groszy do ceny paliwa.